Droga p. Justyno! Tkwię we współuzależnieniu – paraliżuje to moje życie. Mieszkam krótko z synem (adoptowanym) alkoholikiem. Poprzednio mieszkał z moją mamą, ale ze względu na przemoc wyrokiem sądu ma zakaz zbliżania się (dostał wyrok w zawieszeniu.) Po rozprawie zamieszkał ze mną – i tu przechodzę horror. Syn ma kuratora…....
- Pytania?
- justyna@uwolnione.org